Amputacja szyjki macicy

Często aby uniknąć groźniejszych powikłań zdrowotnych oraz ciężkich chorób, konieczna jest decyzja o dobrowolnym okaleczeniu własnego ciała. Okaleczenie to często bywa jednak pozorne, i niewspółmiernie małe w świetle korzyści, jakie może przynieść. Rak szyjki macicy jest najczęściej występującym wśród młodych kobiet nowotworem. Śmiertelność z jego powodów – przynajmniej w Polsce – również jest wysoka. Niestety – wciąż jeszcze badania cytologiczne nie są w naszym kraju powszechną praktyką. Stąd – stosunkowo popularną procedurą w przypadku wczesnych stadiów raka szyjki macicy czy jej wydłużenia – jest amputacja szyjki macicy. Przed zabiegiem konieczne jest oczywiście odbycie konsultacji ginekologicznej oraz wykonanie kompletu badań (w tym diagnostyka schorzeń szyjki, badanie cytologiczne). Sam zabieg przebiega w znieczuleniu ogólnym. Fragment szyjki macicy jest usuwany, a pozostałą część pokrywa się jej śluzówką. Ranę z kolei zaszywa się przy pomocy rozpuszczalnych szwów. Całość procedury zamyka się w 40 minutach i poza doraźnym celem pozbycia się zmienionych chorobowo tkanek, ma cel diagnostyczny. Wycięty materiał zostaje bowiem wysłany do histopatologicznej analizy. Przeciwwskazaniami do zabiegu są: stany zapalne pochwy, trwanie krwawienia miesięcznego. Po zabiegu konieczne jest pozostanie na kilkugodzinnej obserwacji. Nieprzyjemne objawy, takie jak plamienie, lekki obrzęk i ból mogą utrzymywać się nieco ponad tydzień. Ważne, aby bezwzględnie przestrzegać zasad higieny, unikać przez co najmniej kilka tygodni współżycia, oraz stawiać się na kontrolnych badaniach ginekologicznych, celem wykluczenia powikłań.

PODZIEL SIĘ: