Czy to prawda, że dzięki zabiegowi laserem CO2 w okresie menopauzy można osiągnąć taki efekt jak w przypadku terapii hormonalnej?
Menopauza jest naturalnym okresem w życiu kobiety. Może jednak nieść ze sobą różne nieprzyjemne symptomy. Na szczęście pojawieniu się dolegliwości można zapobiec lub je zminimalizować, przy pomocy różnorodnych metod. Zarówno stosowanie fitoestrogenów, odpowiednia dieta, aktywność fizyczna, a w przypadku nasilonych objawów hormonalna terapia zastępcza mogą dawać dobre rezultaty. Inną metodą leczenia – zwłaszcza wtedy, gdy jednym z symptomów jest wysiłkowe nietrzymanie moczu – jest zastosowanie lasera frakcyjnego CO2. Laser ów ma szerokie zastosowanie w medycynie estetycznej. Jego światło wnika głęboko do skóry, oraz dzięki fototermicznej reakcji podgrzewa wodę w tkance, uszkadza komórki(w tym
kolagenowe). Takie uszkodzenie paradoksalnie ma zbawienny wpływ na strukturę tkanki – komórki kolagenowe rozpoczynają bowiem proces regeneracji, tworzy się nowy kolagen, dzięki czemu skóra staje się bardziej napięta, jędrna, odmłodzona i elastyczna. Zastosowanie lasera w okolicach intymnych sprawia, że pochwa staje się odmłodzona, jej ścianki elastyczniejsze. Prowadzi do nie tylko do poprawy jakości fukcjonowania, ale też minimalizuje ryzyko wystąpienia NTM, a także wzmacnia doznania seksualne. Istotne jest to, że laser frakcyjny nie uszkadza całej skóry, za to przyspiesza regenerację uszkodzonych fragmentów skóry. Zabieg odbywa się oczywiście w znieczuleniu, trwa niedługo, a bezpośrednio po nim można udać się do domu. Proces gojenia się ran trwa od kilku do kilkunastu dni, niemniej pełna regeneracja skóry zajmuje kilka tygodni. W tym czasie należy powstrzymać się od współżycia.